INSPIRACJE | Kwiaty W Wazonach… Nana Nana…
Kobitki kochane, nasze święto niestety dobiega końca… Choć, czy to istotne? Takiego Dnia Kobiet to nam na co dzień życzę! Mam nadzieję, że Wasi Panowie się spisali i każdy narzeczony, mąż, kochanek, ojciec, syn, brat czy kolega z pracy podarował Wam choć po kwiatku. A tak naprawdę to liczę na to, że zarzucili Was nimi i jedyny problem jaki macie dzisiejszego dnia to taki, jak najładniej je wyeksponować i w który wazon włożyć ;)
Mam nadzieję, że po moim wpisie jeszcze bardziej docenicie ten drobny gest, jakim jest wręczenie kobiecie kwiatów…
Pomyślałyście kiedyś o kwiatach jako o symbolu luksusu? Czy zdajecie sobie sprawę, że dziś każda z nas jest kobietą luksusową?
Nie wierzycie? Uwierzcie. Kalkulowałyście kiedyś jaki budżet trzeba by było przeznaczyć miesięcznie na kwiaty aby dzień w dzień przyozdabiały wazon na naszym stole w jadalni? Zapewniam – niemały. Średniej wielkości bukiet popularnych kwiatów to koszt rzędu 50 zł. Jak dobrze pójdzie – pożyje tydzień. Lecz częściej padają po 4-5 dniach. No i już mamy 200-300 zł zagospodarowane.
Jeśli zamarzą się nam dodatkowo kwiaty na stoliku kawowym w salonie i na konsoli w holu – suma zacznie być naprawdę znacząca.
To dlatego cięte kwiaty wcale nie tak często goszczą w naszych domach. I dlatego właśnie jeszcze mocniej warto docenić ich urok i znaczenie takiego prezentu.
:::
We wnętrzach, które prezentuję, bardzo często są nieodłącznym elementem aranżacji. Zgrane kolorystycznie i stylowo z całym wnętrzem nadają mu ciepłego charakteru i domowego klimatu. Wprowadzają świeżość, życie…
A w czym kwiaty wyglądają najpiękniej? Najprostsza i niezawodna opcja to szklany, transparentny wazon. Sprawdzi się zawsze i wszędzie:
Prosty cylindryczny wazon to mój wybór. Uwielbiam te niskie, których wysokość jest podobna do średnicy.
Trudniej wybrać, a później zaaranżować, wazon ceramiczny (lub z kolorowego szkła). Choć przyznać trzeba, że odpowiednio dobrany wygląda pięknie:
Ja jeszcze gorąco polecam metalowe osłonki – cudne! Proste, pękate, na nóżce – kocham wszystkie :)
Wybierając taki wazon licz się z tym, że w środek trzeba będzie wsadzić dopasowane, szklane naczynie – nawet jeśli nie boisz się, że osłonka zniszczy się od wody, to pamiętaj, że metale wchodzą z nią w reakcje, które mają negatywny wpływ na same kwiaty i mogą skracać ich żywotność. Przetestowane.
A jeśli nie masz wyszukanego wazonu pod ręką? Nie przejmuj się. Urok kwiatów sam się obroni, nawet w słoiku ;)
I wiedz, że nawet najmniejszy wazonik z kwiatami nie przejdzie niezauważony:
Takie drobne bukieciki świetnie można wyeksponować kładąc na stosie albumów bądź ozdobnym pudełku.
:::
A Ty? Jesteś fanką ciętych kwiatów? Nawet jeśli nie, mam nadzieję, że po tym wpisie docenisz je bardziej ;) Ściskam Was gorąco moje babeczki :*
PS Wiem, że trochę się na mnie poobrażałyście ;) Nie dziwię się – co to za blog, gdzie nawet raz w tygodniu nie chcą pojawiać się nowe wpisy. Ale wracam, pełna nowych pomysłów na posty i uzbrojona w większą ilość czasu (wolnym go jednak wciąż nie nazwę ;)) Mam nadzieję, że i Wy wrócicie, moje Drogie Czytelniczki :*
Zapraszam.
Źródło zdjęć: myplumdesign.com | eichholtz.com | pinterest.com | decorpad.com